Bukowice
Szlak Pileckiego
Bukowice, las
„Pudełeczko przesłane z domu” z odrobiną miodu – czy wywołało ono choć na chwilę wspomnienia domu rodzinnego? Pisząc w raporcie o „domu”, musiał wówczas Pilecki mieć na myśli dom rodzinny swojej żony Marii w Ostrowi Mazowieckiej. To tutaj, u swojej matki, kobieta schroniła się z dziećmi – siedmioletnim wówczas Andrzejem i rok młodszą Zofią – po wybuchu II wojny światowej, kiedy Witolda zmobilizowano. Maria Pilecka nie mogła wówczas wiedzieć, że spędzi tam kolejne dziesięć lat.
Nie był to jednak prawdziwy dom Pileckich. Witold urodził się 13 maja 1901 w Ołońcu, na północy imperium rosyjskiego, jako trzecie z pięciorga dzieci Juliana i Ludwiki Pileckich (rodzina dzieliła los wielu szlacheckich rodów, które wskutek represji po powstaniu styczniowym utraciły swoje majątki). W 1910 roku wraz z matką i rodzeństwem przeniósł się do Wilna. Zawierucha Wielkiej Wojny pognała rodzinę do Hawryłkowa na Mohylowszczyźnie. Po wybuchu rewolucji bolszewickiej rodzina znów musiała uciekać.
W zniszczonym wojną Wilnie nie sposób było utrzymać rodziny. Ostoją stał się dopiero majątek Sukurcze (ob. Białoruś) – zachowany od konfiskaty tylko dlatego, że był zapisany na nazwisko prababki Witolda. To właśnie ten typowy polski szlachecki dworek stał się prawdziwym domem Rotmistrza. Majątek był jednak doprowadzony do ruiny przez dzierżawców. We wrześniu 1926 roku Pilecki przejął to gospodarstwo i zaczął je energicznie modernizować. Stał się wzorem dla okolicznych gospodarzy – założył kółko rolnicze i mleczarnię. To tutaj zamieszkał z żoną Marią po ślubie w 1931 roku, tutaj przyszły na świat jego dzieci.
Dziś po majątku Sukurcze nie ma już śladu. 17 września 1939 tereny te zostały zajęte przez Armię Czerwoną, a po wojnie wcielone do Białoruskiej SRS. Do lat 90. dwór popadł w ruinę i został rozebrany, stawy zasypano, a drzewa wykarczowano.
Andrzej Pilecki, syn Witolda Pileckiego
Ojciec opisał kiedyś poetycko, chyba na początku lat 30., nasze Sukurcze, "w Nowogródzkiej ziemi, nad rzeką Lizedyką…”. W ogóle był romantykiem, często grał na gitarze.
"Wymazany z historii", reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej, PR, 9.06.2008
Jacek Pawłowicz, historyk
Przez pierwsze 10 lat swojego życia – będąc głęboko w Rosji, bo jego rodzina została dotknięta represjami carskimi - Witold uczył się od rodziców polskości. To ukształtowało go na następne lata.
Spotkania po zmroku, audycja Bartosza Panka (PR, 13.05.215)
Jacek Pawłowicz, historyk
W swoim majątku w Sukurczach zorganizował spółdzielnię mleczarską, straż pożarną, w nowatorski sposób prowadził swoje gospodarstwo, m.in. uprawiał koniczynę na nasiona. Jego mleczarnia produkowała mleko tak dobrej jakości, że sprzedawało się w Wilnie.
(PR, 23.10.2008)
Prof. Wiesław Wysocki, autor książki "Rotmistrz Witold Pilecki 1901-1948"
Był człowiekiem, który reprezentuje całe pokolenie ludzi wywodzących się spod znaku 11 listopada. Miał to szczęście wywalczyć niepodległość, a potem, kiedy przyszła godzina próby, stanął w jej obronie.
"W żołnierskiej służbie. Rmt. W Pilecki", (PR, 30.04.1995)